Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 27
Pokaż wszystkie komentarzeNatomiast ja polecam kupno motocykla używanego. W moim przypadku aby doprowadzić do stanu fabrycznego musiałem wymienić olej, filtry, zestaw napędowy, olej w zawieszeniu i klocki hamulcowe. Mam motocykl warty 1.5 mojej pensji i jakoś nie daję sobie wmówić, że potrzebuję sprzęta za 30-50 tysięcy żeby być szczęśliwym. Jeżeli ktoś jest w stanie zaoszczędzić 30-50tys, to na pewno go na nówkę stać. I bank na nim nie zarobi. PS. Byłem na jazdach próbnych najnowszych maszyn Hondy i Yamahy. Jeździło się na nich trochę lepiej. Ale na pewno nie 6-10 razy lepiej niż na moim. Za to na pewno nowe Hondy dźwięk wydechów mają gorszy - ach te katalizatory i normy euro :-)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza